5 czerwca wybraliśmy sie na wycieczkę krajoznawczą na Turbacz (1310 m n.p.m.), najwyższy szczyt pasma Gorców zaliczany do Korony Gór Polski i popularny cel wycieczek szkolnych. My wybraliśmy szlak żółty z Kowańca, w Nowym Targu. Najpierw przez las, trochę stromo, kameralnie, tłoczno zrobiło sie dopiero w schronisku przy bufecie z pysznym jedzeniem. Była okazja kupić pamiątki, jakąś branzoletę, magnez i oczywiście zdobyć pieczątkę. Po małej przerwie na obiad, wychodzimy z budynku i kierujemy się na szczyt. Od schroniska to tylko kilka minut. Szczyt jest mało zalesiony i rozpościera sie tu piękny widok na Tatry i Kotlinę Nowotarską. Stoi tutaj kamienny obelisk oraz żelazny krzyż z datami 1945 – 1985. Obowiązkowo pstrykami kilka zdjęć pamiątkowych i tą samą trasą schodzimy w dół. Po drodze zwiedzamy Kaplicę Papieską na Polanie Rusnakowej, kiedyś znajdowało się tu pierwsze schronisko na Turbacz. Na szlaku znajduje się również kamienny pomnik w kształcie krzyża, pomnik „Ognia” z partyzancką czapką, odsłoniety w 2012 roku. Stoi na prywatnej działce rodziny Kurasiów. Wzniesiony został ku czci partyzantów „żołnierzy wyklętych”, którzy ukrywali się na Turbaczu w czasie II wojny światowej. Postać Józefa Kurasia „Ognia” jest dość kontrowersyjna. Dla jednych bohater powojennego Podhala walczący z sowiecką władzą, dla innych bandyta. Oprócz pamiątek historycznych, na szlaku można podziwiać florę Gorczańskiego Parku Narodowego. Naszą uwagę przyciągły borówki, pięknie kwitnące o tej porze roku, jak również: wrzosy, paprocie i widłaki. Mieliśmy szczęście zobaczyć także efekt pracy dzięcioła! Pogoda wyjatkowo dopisała, o czym świadczy nasz fotoreportaż.